POMOC – najważniejszy jest umiar

MMożesz przyjmować wszystko na swoje barki i świetnie dasz sobie z tym radę tylko kwestią czasu jest, ile Twój organizm to wytrzyma.

Możesz pomagać wszystkim nie myśląc o sobie, tylko dlaczego?

Możesz wyręczać ludzi, w tym co powinni zrobić sami.

Pomyśl przez chwilę dlaczego to robisz… .

Nie mówię o sytuacjach kryzysowych kiedy można i trzeba pomagać. Mówię o tysiącu małych rzeczy, które bierzesz sobie na głowę zupełnie niepotrzebnie wręcz wyrządzając tym więcej szkód .

Powiem Ci dlaczego.

Jeśli wyręczasz kogoś cały czas, nie dajesz mu szansy nauczyć się nowych rzeczy, odbierasz mu możliwość poszerzenia swoich umiejętności, wyjścia poza schemat rutynowych działań.

Jeśli przejmujesz na siebie obowiązki drugiej osoby w normalnej sytuacji (nie kryzysowej)odbierasz Wam sposobność do robienia rzeczy wspólnie z myślą o Was, pozbawiasz poczucia bycia potrzebnym/ą.

Czy nie łatwiej byłoby Ci gdybyś dzielił się tym co robisz prosząc jednocześnie o pomoc?

Tak Ty tez jej potrzebujesz. Nie udawaj, że tak nie jest.

Pomagaj, wspieraj, ale nie rób krzywdy sobie.

O autorze Kinga Konarczak