B Byłam ostatnio świadkiem kliku sytuacji, które wzbudziły we mnie złość. Najpierw Wam je przedstawię a później oceńcie sami czy  dla Was takie sytuacje są ok:

• Na spotkaniu biznesowym w którym uczestniczyły trzy osoby ( małżeństwo i sprzedawca) zarówno Pan jak i Pani (klienci) byli aktywni w rozmowie . Za każdym razem gdy kobieta zadawała pytanie maż dodawał kąśliwą uwagę lub umniejszał Panią w oczach sprzedawcy. A to, że się nie zna i nie ma pojęcia a to, że to o co pyta nie ma znaczenia. Po kliku takich komentarzach Pani przestała pytać . Pan wykazywał się swoją wiedzą na dany temat. Nie wiem czy chciał zaimponować sprzedawcy czy w swoim mniemaniu poczuć się lepszy mądrzejszy bardziej wszechstronny od małżonki.
• Kolejna sytuacja miała miejsce klika lat wcześniej. Para miała problem z ustaleniem gdzie wybiera się na urlop. On zwolennik gór i wspinaczek . Ona zwolenniczka morza. Kilka tygodni dyskutowali nad tym gdzie powinni pojechać. Debaty i dyskusje skończyły się w sytuacji gdy Pan postawił swoja druga połówkę przed faktem dokonanym „ wykupiłem pobyt w Bieszczadach „ albo jedziesz ze mną albo zostajesz.
• Kilka kobiet oglądało jeden z programów w których spośród kilku sukien panna młoda ma wybrać jedną. Każda z Pań oglądających ma swój gust. Zupełnie inny. Skończyły oglądać program w nie najlepszych humorach bo nie mogły dojść do konsensusu, która suknia była najładniejsza. Każda obstawała przy swoim wyborze nie uwzględniając upodobań, wieku i  gustu pozostałych. Czy to rzeczywiście było takie ważne? Żadnej ta sytuacja nie dotyczyła a jednak każda chciała udowodnić drugiej, że jej wybór jest najlepszy.

Narzucanie mi czegoś tylko dla zasady działa na mnie jak płachta na byka. Jeśli ktoś nie daje mi prawa wyboru, stawia mnie pod ścianą brakuje na to mojej zgody.  I pomimo, że dociera do mnie argumentacja tej osoby ale jest brak chęci zrozumienia mojego punktu widzenia  wówczas dla zasady zrobię wszystko odwrotnie.

Jeśli narzucasz swoje zdanie tylko po to aby udowodnić , że będzie tak jak chcesz to znaczy, że nie szanujesz drugiej strony chcesz wygrać. Tylko zastanów się co jest nagroda i czy warto walczyć o władzę bo o to chodzi prawda?

Nie zyskujesz tym szacunku, sympatii, nie zdobywasz zaufania. Każdy z nas bez względu na wiek i płeć ma prawo do swoich decyzji.
Każdy z nas ma prawo popełniać swoje błędy i na nich się uczyć. Dając komuś wybór uczysz go odpowiedzialności. Uczysz go podejmowania własnych decyzji.

Postaraj się nie mówić innym co mają myśleć, czuć i robić. Ktoś kto myśli inaczej nie jest głupszy od Ciebie. Jesteśmy różni i dzięki temu świat jest ciekawszy. Każdy z nas ma prawo się mylić.

Ty też.

Nikt z nas nie jest wszechwiedzący.